piątek, 4 grudnia 2009

Krem karmelowy

Nazywa się crème renversée au caramel, ale zwykle omija się szerokim łukiem to dziwne środkowe słowo. Jest prawie jak budyń, tylko trochę ładniej się nazywa, dużo lepiej smakuje a robi się tylko chwilkę dłużej. Idealny deser jak brakuje czasu.


Składniki:
na 6 porcji

karmel:
100g cukru
2 łyżki wody

krem:
500 ml mleka
3 duże jajka
3 żółtka
80g cukru
nasionka z 1 laski wanilii albo inne ulubione przyprawy

Przygotowanie:
Przygotować 6 miseczek, brytfannę wypełnioną wodą, rozgrzać piekarnik do temperatury 160°C.

Karmel:
cukier wymieszać z wodą i podgrzewać aż się zrobi dość ciemny karmel. Nalać go po równo do wszystkich naczynek.

Krem:
Jajka, żółtka i cukier lekko wymieszać ale nie ubijać. Mleko zagotować w rondelku z ziarenkami wanilii. Gorące wlać do jajecznej mieszanki. Krem nalać przez sitko do naczynek, wstawić je do wypełnionej wodą brytfanny a brytfannę do piekarnika. Piec około 40 minut albo do stężenia. Potem wyjąć, jak troszeczkę przestygną obkroić czubkiem noża i wytrząsnąć na talerzyki.

20 komentarzy:

  1. To jeden z ulubionych deserów w moim domu, a ja tak dawno go nie robiłam. Felluniu, podzielisz się jednym? Sąsiedzkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepis wygląda imponująco.... Tylko tyle jajek.. :-) Ale Tobie wyszły bardzo ładniutkie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię. Nigdy nie robiłam. Zrobię. :-) Śliczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mnie kusił, ale nigdy go jeszcze nie robiłam. Wygląda rewelacyjnie Felluniu, czy Ty brałaś lekcje cukiernictwa?

    OdpowiedzUsuń
  5. wyborażam sobie tą idealnie kremową konsystencję. i kremowy smak.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pysznie się prezentuje taki karmelowy deserek :) Przepis oczywiście wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie dziękuję za komentarze!

    Lo, już się niestety skończyło, ale chętnie zrobię specjalnie dla Ciebie :)

    Poswix, niby trochę dużo, ale przy założeniu, że jedna osoba zjada jeden deserek wychodzi niecałe jajko na osobę, tylko kto Osobę powstrzyma od zjedzenia drugiej porcji :)

    Krokodylu, zrób, to takie nieskomplikowane a jaki efekt :)

    Beatko, no jeśli kusi to musisz ulec :) Niestety nie brałam lekcji, żałuję bo bardzo bym chciała :(

    Asiejko, tak to sugestywnie napisałaś, że mi się znowu zatęskniło za tym deserem :)

    Szarlotku, będzie mi bardzo miło :)

    Agato, bardzo dziękuję :)

    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. O jadłam to kiedyś i to jest chyba zdecydowanie jeden z moich najulubieńszych deserów :) Mmmm...Na pewno spróbuję go zrobić jak będzie okazja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziwnograjku, zgadzam się z Tobą, ja też ten krem bardzo lubię, spróbuj jak będziesz miała możliwość :)
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszności! i jak wspaniale wygląda, bardzo wykwintnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. alez pieknie on wyglada!!!urocze zdjecie!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To musiało być coś cudownego.
    Pięknie wygląda, jestem pod wrażeniem (jak zawsze?)
    :****
    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fela, a Ty normalne żarcie (śniadania, obiady, kolacje) też takie wypasione robisz czy tylko desery?

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziewczyny, ślicznie dziękuję za komplementy, jest mi strasznie miło :)

    5elephants, zrezygnowaliśmy ze śniadań, obiadów i kolacji, desery są smaczniejsze :)

    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Felluniu, u Ciebie jak zawsze pięknie i tak smakowicie, że język ucieka do tych cudeniek :)))
    Buziak cieplutki :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam! A u Ciebie na dodatek tak kuszaco apetyczny i elegancki...

    OdpowiedzUsuń
  17. Cos dla mnie. :) U w i e l b i a m! :) U Ciebie wyglada tak pieknie, ze nic tylko biec do kuchni. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem uzależniona od tego deseru. Właśnie zjadłam trzecią porcję :/
    Przy następnej okazji chętnie wypróbuję Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tili, podobnie jak u Ciebie :)

    Beo, ślicznie dziękuję :)

    Małgosiu, oj ja chyba też pobiegnę, bo znowu mam smaka na taki deserek :)

    Anoushko, ale jakie to przyjemne uzależnienie, takie żółciutkie, kremowe i karmelowe, wśród uzależnień to naprawdę rzadkość, warto je pielęgnować ;)

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails